Boring black?

Dzisiaj nie zaskoczę.Zestaw całkowicie oficjalny,ze szkolnej akademii na 11 listopada-wolałam więc nie kombinować,niestety nie wypadało.Przez długi czas ciężko mi było przekonać się do zestawu moja figura+czarny (o czym zresztą planuję napisać w następnej notce),jednak jak widać udało się i teraz trochę żałuję,że mam tak mało rzeczy w tym kolorze.




Chyba dość dobrze widać ;) Niestety póki co,jedyny aparat jakim dysponuję to komórka.Postaram się w takim razie dokładniej opisać detale.W razie wielkich problemów zajrzyjcie tu.

marynarka-sh,niejaka firma alex& co ,kupiłam ją w stanie niezniszczalnym,z metką-chyba jeden z najlepszych zakupów w lumpie.
bluzka-h&m,biała w drobne czarne kropki,jak widać.
spódniczka-również h&m,słynna miniówka z falbaną
rajstopy-najzwyklejsze czarne.
buty-niestety w szkole musiałam je zmienić (obuwie zmienne w liceum?pozdrawiam serdecznie dyrektora) , ale są zamszowe z kokardką,bardzo wygodne,kupione w niejakim sklepie Booti.

Na wszelkie pytania co do mojej figury odpowiadam-geny,do anoreksji mi daleko,za to mam 5 kroków do Mcdonalda ;)